Fundacja Warentest została założona przez niemiecki rząd. Jej zadaniem jest przeprowadzanie porównawczych testów produktów i usług. Niedawno eksperci fundacji przetestowali 14 popularnych aplikacji do gier: Angry Birds 2, Brawl Stars, Candy Crush Soda Saga, Clash of Clans, Clash Royale, Empires & Puzzles, Fortnite, Helix Jump, Butler Austin, Minecraft, Pokémon Go, Roblox, Subway Surfers i Temple Run.
Badania zostały przeprowadzone w 2019 r. we współpracy z Jugendschutz.net, ogólnokrajową instytucją zajmującą się ochroną dzieci i młodzieży w internecie. "Wyniki są alarmujące: nie możemy polecić dzieciom żadnej z 14 sprawdzonych gier na telefon. Aż 13 z nich oferuje nieakceptowalną ochronę dziecka. Najmniej niebezpieczną grę, Pokémon Go, klasyfikujemy jako budzącą obawy" – podsumowują eksperci.
Testujący zwracają m.in. uwagę, że wiele aplikacji zachęca do drogich zakupów, dzięki którym można je rozszerzyć o kolejne treści lub usługi, na przykład o ubrania lub surowce naturalne dla postaci w grach. Między innymi w Angry Birds 2 wirtualne kamienie szlachetne kosztują 110 euro. Z kolei w aplikacji Minecraft często trudno zauważyć, że dokonuje się zakupów.
"Wiele gier namawia do zakupów wprost, inne zaś wywierają nacisk w bardziej wyrafinowany sposób. Na przykład w Candy Crush gracze będą mieli trudności w pokonywaniu kolejnych poziomów, jeśli nie kupią żadnych oferowanych dodatków." – podkreślają testerzy. Skrytykowano również ogólne zasady i warunki większości aplikacji. Niektóre zawierały klauzule, że użytkownicy zgadzają się na nadzór i nie oczekują prywatności.
Zwrócono też uwagę, że niektóre z aplikacji do grania są oferowane w sklepie App Store dla dzieci bez ograniczeń wiekowych, najwyższe ograniczenie wieku dla gier w teście to 12 lat. Test został przeprowadzony z perspektywy 10-letniego dziecka. "Zawsze wtedy, kiedy gra wymagała podania wieku gracza, wpisywaliśmy 10 lat" – podkreślono.
Podczas testów w niektórych grach natrafiono na odniesienia do pornografii. "W Clash Royale i Brawl Stars szereg graczy nosił takie same nazwy jak adresy internetowe stron pornograficznych" – czytamy. Testerzy podkreślają, że w części gier natrafili też na graczy o pseudonimach takich jak np."SiegHeil", a także na grę, w której należało zabijać "złych Żydów". Z kolei, jak zaznaczono, przeznaczona dla dzieci od 6 lat wersja gry Subway Surfers na Androida wyświetlała reklamę gry dozwolonej od 18. roku życia, w której "bez przerwy zabijani są ludzie".
Źródło: www.test.de
Jak zwiększyć bezpieczeństwo
"Grając dzieci głęboko pogrążają się w innym świecie. Niestety, jak się okazuje, gry zawierają często również bardzo kontrowersyjne treści. Dzieci kochają gry na komórkę – ale te gry rzadko są dla nich odpowiednie" – tak testy aplikacji podsumowali eksperci. Jednocześnie specjaliści zaznaczają, że są świadomi tego, iż całkowita rezygnacja z gier nie jest raczej możliwa. Radzą więc co można robić, aby zmniejszać ryzyko i chronić dziecko
- Aplikacje blokujące
Zabezpiecz App Store hasłem. Możesz skonfigurować ustawienia tak, aby dziecko mogło pobierać tylko aplikacje z określoną klasą wiekową.
- Zakupy pakietowe w systemie in-app
W ustawieniach sklepu Google Play Store ustaw hasło do zakupów w aplikacjach, których dziecko nie zna. Użytkownicy Apple mogą nawet wyłączyć zakupy w aplikacjach w ustawieniach czasu ekranowego. Najbardziej efektywnym sposobem jest niewprowadzanie żadnych szczegółów płatności.
- Odtwarzanie w trybie offline
Pozwól dziecku bawić się bez połączenia internetowego - jeśli aplikacja na to pozwala. Nie można wydawać pieniędzy offline w aplikacji, niemożliwa jest też rozmowa z nieznajomymi , żadne dane osobowe nie są pobierane.
- Zabezpieczenia dla dzieci
Aplikacje kontroli rodzicielskiej pozwalają ograniczyć czas trwania gry i ustawić jasne zasady korzystania. Zmniejszają też ryzyko dotarcia do nieodpowiednich treści. Jeśli aktywowałeś ustawienia bezpieczeństwa w telefonie komórkowym swojego dziecka sprawdzaj regularnie, czy nie pokonało ono zabezpieczeń. Obserwuj gry dziecka i towarzysz mu w tej grach.
- Umowa
Zawrzyj umowę z dzieckiem, w której określisz, między innymi, które aplikacje mogą być używane i przez jak długi czas. Umowę spiszcie na papierze i podpiszcie.
Na stronie www.test.de można też zapoznać się z komentarzami testerów odnoszącymi się do poszczególnych gier.
W przypadku Angry Birds 2 testerzy zwrócili uwagę, że ta gra zręcznościowa nie ma ograniczeń wiekowych (Android) lub jest zalecana dla dzieci od czterech lat (iOS). Wszystkich graczy zachęca się do drogich zakupów w aplikacji. Zaznaczono też, że Dzieci mogą rozmawiać na czacie z obcymi osobami. Nagradzane jest oglądanie reklam. Eksperci podkreślili, że w grę można grać offline.
Jeśli chodzi o strategiczną grę Brawl Stars, zwrócono uwagę, że gracze tworzą kluby, często o nieodpowiednich dla dzieci nazwach, takich jak nazwy stron internetowych z pornografią. "Naruszenia można zgłaszać dostawcy gry, ale powyższy fakt nie jest uznawany za naruszenie" – czytamy w komentarzach. Podkreślono, że wszystkich graczy zachęca się drogich zakupów w grze. Plusem jest brak reklam.
Kolejna przetestowana aplikacja to Candy Crush Soda Saga – gra polegająca na rozbijaniu kolorowych cukierków. Testerzy podkreślają, że nie zawiera ona kontrowersyjnych treści ani czatu. "Wszystkich użytkowników zachęca się dokonywania drogich zakupów w ramach gry – pomimo faktu, że gra nie ma ograniczeń wiekowych (Android) lub jest zalecana dla dzieci od czterech lat (iOS)." – brzmi komentarz. W grę można grać offline.
Gra Clash of Clans polega na organizowaniu się przez graczy w klany. Zaznaczono, że klany noszą często nazwy typu "Pogromcy Żydów", a nie ma możliwości zgłoszenia tego dostawcy gry. Użytkowników zachęca się dokonywania drogich zakupów w ramach gry. Brak reklam.
Kolejna przetestowana gra to Clash Royale, w której "Oddziały" jednoczą siły w klanach walczących między sobą. Testerzy z fundacji Warentest podkreślają, że znaleźli nazwy klanów odzwierciedlające ekstremizm, jak również takie, które odsyłają do stron internetowych z pornografią. "Można zgłaszać naruszenia, ale nazwy klanów nie są uznawane za naruszenia. Wszystkich graczy zachęca się do dokonywania drogich zakupów w ramach aplikacji" – dodają. Nie ma reklam.
Jeśli chodzi z kolei o fabularną grę Empires & Puzzles to zaznaczono, że nie zawiera ona nieprzyzwoitych słów i z łatwością można zgłaszać naruszenia popełniane przez innych graczy. Pomoc dostępna jest tylko w języku angielskim. Zwrócono jednak uwagę, że wszystkich graczy zachęca się do dokonywania drogich zakupów w ramach aplikacji, a oglądanie reklam jest nagradzane.
W grze Fortnite, jak czytamy w komentarzu eksperta, gracze "strzelają" do innych graczy. Dodają, że znaleziono też hasła o wydźwięku ekstremistycznym. Drogie zakupy są w grze dostępne, jednak gracze nie są zachęcani do zakupów w sposób bezpośredni. "Pomimo tego gracz, który nie chce być gorszy od innych graczy pod względem używanych strojów, zaczyna odczuwać przymus zakupów" – podkreślono.
W Helix Jump testerzy zaznaczyli, że ograniczenia wiekowe dla tej gry zręcznościowej są bardzo niejednorodne. Według Sklepu Google Play jest to gra bez ograniczeń wiekowych. Według App Store prowadzonego przez Apple gra przeznaczona jest dla osób od 12. roku życia. Zwrócono uwagę, że w grze jest bardzo dużo reklam, których nie da się przerwać. W grę można grać offline.
Jeśli chodzi o kolejną przetestowaną grę - Butler Austin to podkreślono, że czat nie odfiltrowuje wszystkich przekleństw. Z łatwością można jednak zgłaszać naruszenia. "Oferowana przez dostawcę pomoc pozostawia jednak wiele do życzenia. Drogie zakupy w aplikacji, a gracze są zachęcani do zakupu. W grę można grać offline" – czytamy te w komentarzu.
W przypadku Minecrafta niemiecki testerzy zwrócili uwagę, że jednorazowy koszt tej pobudzającej kreatywność gry wynosi 7,99 euro. "Nie ma w niej pomocy. Poprzez czat można zgłaszać dostawcy graczy publikujących kontrowersyjne treści. Gracze są zachęcani do dokonywania zakupów w grze. Wymiana euro na walutę gry jest dość niejasna" – zaznaczono. W grę można grać offline.
W przypadku Pokémon Go skomentowano, że aplikacja wykazuje braki w zakresie ochrony danych, wysyła bowiem nazwę operatora sieci komórkowej i statystyki użytkowania do osób trzecich. "Politykę ochrony danych osobowych napisano językiem niezrozumiałym dla dzieci" - dodano
Kolejną przetestowaną grą był Roblox. To platforma dla graczy, którzy opracowują własne gry i udostępniają je innym. "Znaleźliśmy rasistowską grę, w której należało zabijać "złych Żydów"" – napisali testerzy. Zaznaczyli też m.in. że natknęli się na gry z flagą ISIS w miniaturze.
Testerzy skomentowali też Subway Surfers. "Przeznaczona na system Android wersja gry dla dzieci w wieku od 6 lat, w której na wagonach kolejowych maluje się graffiti bądź przedstawia brutalną reklamę strzelanki dla graczy w wieku od 18 lat, w której nieustannie zabijani są ludzie" – czytamy. Dodano też, że dzieci zachęcane są do drogich zakupów w aplikacji, widzą też dużo reklam. W grę można grać offline.
W przypadku Temple Run wskazano, że gra zachęca do oglądania reklam, ponieważ można za to otrzymać klejnoty, których w grze jest bardzo mało. Podkreślono, że brak jest bezpośredniego kontaktu z dostawcą gry. Można grać offline.