- Dzieci od pornografii dzieli tylko kliknięcie. Myślenie w stylu: "nasze dziecko na pewno się z pornografią nie zetknie" jest oczywiście wygodne, ale zdecydowanie mało realne - mówi w wywiadzie Katarzyna Nowicka, podkreślając, że rodzice powinni być przygotowani na rozmowę z dzieckiem. Przytacza też m.in. brytyjskie badania, z których wynika, że kontakt z pornografią mają nawet siedmiolatki.
Co ważne, obecnie wiele dzieci spędza w internecie więcej czasu niż wcześniej. - Bywa, że dużo więcej. To zwiększa ryzyko kontaktu nie tylko z pornografią, ale także z innymi treściami, które są dla dzieci zagrożeniem - dodaje Katarzyna Nowicka. - Już na samym początku pandemii największe portale pornograficzne chwaliły się skokowym wzrostem popularności. Raczej nie można przypuszczać, że wśród widzów, odbiorców tych treści, nie było dzieci. Były i są – podkreśla.
W wywiadzie także o możliwych konsekwencjach kontaktu dzieci z pornografią i co można zrobić, żeby je chronić.