W badaniu, które zostało przeprowadzone w Wielkiej Brytanii przez Revealing Reality, wzięło udział 2344 rodziców i młodych ludzi. Wynika z niego m.in., że większość dzieci mających kontakt z pornografią trafiło na nią przypadkowo. Stwierdziło tak 62 proc. ankietowanych 11-13-latków.
Okazało się również, że jest rozbieżność pomiędzy tym, co uważają rodzice, a tym, czego rzeczywiście doświadczają dzieci. 75 proc. rodziców uznało, że ich dziecko nie widziało pornografii w internecie. Jednak ponad połowa dzieci (53 proc.) stwierdziła, że miała z nią kontakt.
Jedno kliknięcie
Dzieci, zwłaszcza te, które widziały pornografię gdy były w wieku poniżej 10 lat, opisując swoje uczucia związane z kontaktem z takim treściami wskazywały na obrzydzenie i zmieszanie. - Pornografia jest obecnie dostępna dla dzieci poprzez jedno kliknięcie - powiedział David Austin, dyrektor generalny BBFC. Tymczasem, jak zaznaczył, badania wskazują na rosnącą liczbę dowodów na jej szkodliwy wpływ na młodych ludzi m.in. na to, jak postrzegają oni relacje.
- Badania pokazują również, że kiedy małe dzieci - w niektórych przypadkach w wieku siedmiu lub ośmiu lat - po raz pierwszy widzą pornografię online, to najczęściej nie jest to zamierzone - podkreślił też Austin.
83 proc. objętych badaniem rodziców zgodziło się, że należy wprowadzić weryfikację wieku w odniesieniu do pornografii online. Uważają, że rozwiązania takie zapobiegną przypadkowemu oglądaniu przez dzieci pornografii i potencjalnie opóźnią wiek, w którym są one na nią narażone.
Wpływ i obawy
W sprawozdaniu przeanalizowano również wpływ pornografii na młodzież. 41 proc. młodych ludzi, którzy widzieli pornografię zgodziło się, że jej oglądanie może powodować mniejszy szacunek dla płci przeciwnej. Dziewczęta mówiły o swoich obawach, że pokazywanie agresywnego seksu będzie przez chłopców postrzegane jako normalne i kopiowane w rzeczywistości. Raport w wersji anglojęzycznej jest dostępny tutaj.