Dr Stelmach podkreśla, że wiele czynników spowodowało, iż mamy do czynienia z nowym zjawiskiem o innym zasięgu i innych konsekwencjach. - Mamy pornografię, ale podawaną w zupełnie innej formie. Tę zmianę spowodował szybki transfer internetu. Przez internet można podawać treści w bardzo dużej ilości. Ten swoisty plan filmowy można zmieniać bardzo szybko, dostarczając do mózgu ogromną ilość bodźców seksualnych – stwierdza.
Tłumaczy, że ścieżką do uzależnienia jest używanie czynnika zmieniającego nastrój. - Zwłaszcza zmieniającego go ponad standard. To może być hazard, narkotyk, to może być też pornografia – wymienia dr Stelmach. Jak zaznacza, pornografia ma tę przewagę, że nie wymaga nakładów finansowych i jest bardzo łatwo dostępna.
Według seksuologa, łatwość dostępu sprawiła, że wiek w którym dochodzi do kontaktu z pornografią obniża się. - Pojawiają się sytuacje, kiedy dzieci od najmłodszych lat mają do czynienia z pornografią i to jest proces postępujący - mówi. Tłumaczy też, jakie konsekwencje może mieć oglądanie pornografii przez dzieci.