Menu

"Legenda głosi, że ktoś kiedyś kliknął, że nie ma osiemnastu lat"

W Polsce dzieci mają nieograniczony dostęp do pornografii. Przed kontaktem z nawet najbardziej brutalnymi treściami "chroni" je jedynie kliknięcie związane z pytaniem o wiek. Eksperci podkreślają, że to zabezpieczenie pozorne i całkowicie nieskuteczne.
Może Cię również zainteresować

Slajd z prezentacji Mateusza Goli

Prof. Mateusz Gola, psycholog, neurokognitywista (PAN i Uniwersytet Kalifornijski) zauważa, że jedynym zabezpieczeniem przed dostępem do pornografii jest obecnie pytanie, czy dana osoba ma 18 lat.

- Wystarczy kliknąć. Legenda głosi, że ktoś kiedyś kliknął na odpowiedź, że nie ma tych osiemnastu lat – podkreśla żartobliwie Mateusz Gola.

Podczas listopadowej konferencji STS "Masowa konsumpcja pornografii przez dzieci jako istotny problem społeczny" zwrócił też uwagę na inny aspekt tej sprawy. - Gdy wyskakuje pytanie "Czy masz 18 lat?", to tak naprawdę dla większości osób niepełnoletnich, jest to tylko zachęta, że to może być coś ekscytującego – zaznaczył.

Przytoczył też wyniki badań dotyczących korzystania z pornografii przez dzieci. Jak podkreślił, analizowano rzeczywiste wejścia na internetowe strony pornograficzne, przynajmniej raz w miesiącu, tylko z komputerów stacjonarnych i laptopów. Bez telefonów i smartfonów. - Badania, które przeprowadziliśmy, pokazują, że w grupie 7 do 12 lat jest to około 25 proc. dzieciaków. Czyli przynajmniej raz w miesiącu co czwarte dziecko weszło na stronę pornograficzną - podsumował.

Fałszywe wyobrażenia

- Treści takie są obecnie dostępne 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Wystarczą trzy kliknięcia i dziecko może trafić na najbardziej brutalną pornografię, bo ostrzeżenie, że są to treści tylko dla osób pełnoletnich jest iluzorycznym zabezpieczeniem – ocenia Izabela Karska, psycholog z STS. Zaznacza, że pornografia kształtuje u dzieci i młodzieży fałszywe wyobrażenia m.in. na temat relacji, seksualności i seksu.

Urszula Sowińska, członek zarządu Stowarzyszenia Twoja Sprawa zwracała uwagę podczas konferencji, że mamy do czynienia z poważnym problemem, bo pornografia, jak pokazują badania, jest dla dzieci produktem niebezpiecznym. - Moim zdaniem, nie można dłużej czekać i udawać, że nic złego się nie dzieje - zaznaczyła.

Jako przykład godny naśladowania wskazuje się Wielką Brytanię, która wprowadza regulacje chroniące dzieci przed zbyt łatwym dostępem do pornografii. Chodzi o weryfikację wieku (więcej na temat brytyjskich rozwiązań tutaj).

Weryfikacja wieku

Rynek brytyjski zmierza w kierunku powierzenia niezależnym podmiotom potwierdzenie, że dana osoba ma ukończone 18 lat. Dzięki temu to nie firma pornograficzna będzie gromadziła dane osobowe.

- Firma zajmująca się weryfikacją wieku poprosi o udowodnienie, że mamy ukończone 18 lat. Powstało już 5 albo 6 firm gotowych, żeby się tym zająć. Niektóre z nich robią to już dla stron hazardowych i teraz po prostu będą to robić na potrzeby serwisów pornograficznych – mówił podczas konferencji John Carr, członek brytyjskiej Rady ds. Bezpieczeństwa Dzieci w Internecie. (tutaj wypowiedź Johna Carra specjalnie dla portalu oPornografii.pl)

W grudniu 2018 r. z inicjatywy Stowarzyszenia Twoja Sprawa powstał zespół, który zajmuje się analizą możliwości wprowadzenia zmian systemowych chroniących dzieci przed zbyt łatwym dostępem do pornografii. Będzie on starał się pogodzić w najlepszy możliwy sposób różne wartości: ochronę dzieci, prawo do prywatności, jak również wolność gospodarczą.


Przypominamy wystąpienia prelegentów podczas konferencji "Masowa konsumpcja pornografii przez dzieci jako istotny problem społeczny", która odbyła się 21 listopada 2018 r. w Warszawie.

Podczas konferencji odbyły się również panele z udziałem publiczności:

Relacja z panelu "Zapobieganie - rola edukacji rodziców i nauczycieli w ochronie nieletnich przed skutkami konsumpcji pornografii"

Relacja z panelu "Diagnostyka i pomoc - wyzwania terapeutyczne związane z uzależniającym wpływem korzystania z pornografii przez dzieci".


Więcej na temat