"Za pomocą e-maili, kłamliwych linków i wyskakujących okienek porno znajduje drogę do naszego życia, czy tego chcemy, czy nie" – podkreślają eksperci, próbując jednocześnie wskazać drogę wyjścia z pułapki.
W Stanach Zjednoczonych o temacie uzależnienia od pornografii oraz pomocy osobom uzależnionym i ich bliskim mówi się już od dawna. W Polsce dopiero zaczynamy nabierać doświadczenia w tym zakresie. Powstają pierwsze badania.
Wendy Maltz i Larry Maltz piszą o sześciu krokach do osiągnięcia sukcesu w uwalnianiu się od pornografii. "Nazywamy je podstawowymi nie dlatego, że są szczególnie łatwe czy proste do wykonania, ale dlatego, że są niezbędne do osiągnięcia sukcesu" – podkreślają.
Krok pierwszy – porozmawiaj z kimś zaufanym
"Mam problem z pornografią i chcę się od niej uwolnić" – kiedy ktoś po raz pierwszy wypowie te słowa, zrobi pierwszy znaczący krok. Potem potrzebne jest wyjście z kręgu kłamstwa i poinformowanie o tym osoby zaufanej.
To nie jest krok łatwy, ale jak piszą autorzy książki: "Prosty fakt, że ktoś jeszcze wie o twoim uzależnieniu, zwykle czyni życie z porno znacznie mniej pociągającym". Osoby uzależnione, jak same relacjonują, boją się, że "ktoś uzna je za zboczeńca i nie będzie chciał mieć z nim do czynienia". Wstyd i strach trzeba jednak pokonać.
Kogo wybrać do pierwszej szczerej rozmowy? To musi być osoba zaufana, wyrozumiała i wspierająca.
Jedną z opcji jest ujawnienie swych problemów odpowiednio przygotowanemu specjaliście. "Nasi klienci często mówią nam, że jesteśmy pierwszymi osobami, z którymi rozmawiają o swoich problemach z porno" – podkreślają Wendy i Larry Maltzowie.
Dodają jednocześnie, że niektórzy wolą jednak odbyć tę rozmowę z kimś, kogo dobrze znają, z kim często rozmawiają: z partnerem lub partnerką, przyjacielem czy bliskim krewnym.
Część ludzi ujawnia problemy z porno impulsywnie bez wcześniejszych przemyśleń. Inni długo planują, komu, co i jak powiedzieć. Niezależnie od wybranej drogi osoby uzależnione zgodnie przyznają, że po rozmowie poczuły ulgę.
Krok drugi – zaangażuj się w program zdrowienia
Jeśli zaangażowanie w pornografię jest bardzo poważne, warto uświadomić sobie, że wcześniej czy później trzeba będzie wziąć udział w terapii. "Bez skupienia i ukierunkowania rutyny terapii łatwo utracić z oczu cele, dać się przytłoczyć celowi i powrócić do dawnych nawyków myślenia i reagowania. (…) Zaangażowanie się w terapię to potężny i ważny krok do zrobienia. Wielu naszych rozmówców zapewniało, że długotrwała terapia głęboko i pozytywnie zmieniła ich życie" – czytamy w "Pułapce porno".
Krok trzeci – stwórz środowisko wolne od pornografii
Pozbycie się pornografii z najbliższego otoczenia jest ważnym i bardzo praktycznym krokiem – przekonują autorzy "Pułapki porno". Tak jak palacz, który chce przestać palić, musi pozbyć się papierosów, a alkoholik musi wylać swoje zapasy.
Oprócz podkroku "Powyrzucaj" autorzy książki namawiają też do kolejnego – "Trzymaj się z daleka".
Terapeuci radzą m.in. przerwanie wszystkich subskrybcji na porno, zmianę adresu mailowego, zastosowanie blokady na komputerze, korzystanie z komputera tylko wtedy, gdy ktoś jest obok i może patrzeć w ekran.
Kolejny podkrok to "Odwróć się". Niestety, bez względu na wysiłek, jaki włoży się w usunięcie pornografii ze swojego otoczenia, wciąż jest się narażonym na kontakt z nią. W wielu aspektach rzeczywistości, która nas otacza. Ponieważ niemożliwe jest całkowite uniknięcie wszystkich rzeczy, które mogą pobudzić pragnienie pornografii, najlepszą strategią jest odwrócenie się od nich. "To ważne, abyś pamiętał, że zawsze masz możliwość aktywnego utrzymywania dystansu pomiędzy tobą a pornograficznymi obrazami" – radzą autorzy "Pułapki porno".
Krok czwarty – zapewnij sobie 24-godzinne wsparcie i opiekę
Eksperci podkreślają, że wzięcie głębokiego oddechu i liczenie do dziesięciu może być skuteczne w przypadku bardzo wąskiej grupy ludzi, ale nie sprawdza się w sytuacji większości uzależnionych od pornografii. Samemu trudno dać sobie radę z gigantyczną pokusą, dlatego pomocne jest stworzenie "zespołu ratunkowego", do którego zawsze można się zwrócić w krytycznym momencie.
Dobrze, żeby w skład zespołu wchodziło nawet kilka osób. "Wtedy nie zamęczysz jednej osoby i będziesz miał wybór, gdy nie dasz rady się z nią skontaktować" – czytamy.
Krok piąty – zadbaj o swoje zdrowie fizyczne i psychiczne
Odrzucenie porno może być stresujące emocjonalnie i fizycznie. Stąd, jak radzą pomysłodawcy "6 kroków", ważne jest zadbanie o zdrowie – i to emocjonalne, i to fizyczne. Jeśli nie masz nawyku codziennych ćwiczeń, to właśnie teraz warto go wypracować. Ważne jest znalezienie partnera do ćwiczeń, który pomoże przy nich wytrwać.
Jednocześnie postaraj się porządnie przesypiać co najmniej 7 godzin, oceń nawyki żywieniowe i dokonaj koniecznych poprawek oraz wybierz kilka technik panowania nad stresem. Maltzowie zapewniają: "Wkrótce przekonasz się, że poświęcenie energii na lepsze dbanie o siebie samego warte jest wysiłku. Czyni to proces zdrowienia nie tylko łatwiejszym, ale też w dłuższej perspektywie zwiększa prawdopodobieństwo odniesienia sukcesu".
Krok szósty – rozpocznij uzdrawianie własnej seksualności
Wymaga to zrozumienia i określenia wpływu, jaki uzależnienie od pornografii miało na seksualne nawyki i zachowania. To bardzo trudny krok.
"Niestety, porno jest samolubne – zachęca do kontynuacji obcowania z nim. Seksualne przesłanie pornografii nie pomaga zainteresowanemu uwolnić się od niej i doświadczyć zdrowych, intymnych, seksualnych przeżyć z prawdziwą partnerką" – piszą Maltzowie.
Podkreślają, że pierwsze kontakty z pornografią zaczynają się często we wczesnych latach życia, tak więc wiele osób uzależnionych od niej uczyło się o seksie z materiałów pornograficznych zamiast z odpowiednich źródeł edukacji seksualnej i życiowego doświadczenia.
"W efekcie mogły rozwinąć seksualne nawyki i zachowania, które współgrają z pornografią, ale nie mają nic wspólnego z prawdziwymi intymnymi związkami (…) Seksualne nawyki i zachowania nie zmienią się cudownie, gdy tylko przestaniesz obcować z pornografią. Musisz aktywnie poszukiwać nowych sposobów definiowania seksu, zmienić obrazy, jakie kojarzysz z seksem, nauczyć się nowych metod dawania sobie przyjemności i seksu z partnerką" – piszą autorzy "Pułapki porno".