Menu

Kontakt uczniów z pornografią. „Pytają o przemoc”

Nauczyciele z Wielkiej Brytanii podkreślają, jak dużym problemem jest kontakt dzieci z pornografią. O konsekwencjach i możliwych działaniach dyskutowali podczas specjalnej konferencji National Education Union w Bournemouth.
Może Cię również zainteresować

Jedna z uczestniczek konferencji, cytowana przez BBC, mówiła że kształcąc się do zawodu pedagoga nauczyła się, jak radzić sobie w wielu trudnych sytuacjach. Jednak nie została przygotowana do odpowiadania na pytania uczniów np.o bestialstwo i duszenie. Nauczycielka uważa też, że istnieje bezpośredni związek między pornografią, z którą uczniowie stykają się w sieci, a seksistowskim językiem, którego zdarza im się używać w szkole.

Jej zdaniem, dziewczęta mogą być bardziej "wycofane" niż chłopcy w dyskusjach grupowych, ale niektóre z nich głośno mówią o szkodach, jakie może wyrządzić pornografia. Podkreślają m.in., że czują się naciskane, aby dzielić się intymnymi zdjęciami i angażować się we współżycie seksualne. Z kolei chłopcy wyrażają obawy, że ich ciała nie wyglądają tak, jak te, które widzą w pornografii i na zdjęciach w mediach społecznościowych.

Dlatego zaznaczono, że warto rozmawiać z 14 czy 15-latkami o krytycznym myśleniu o pornografii i o potencjalnych skutkach kontaktu z nią. W tym kontekście przypomniano też m.in. wywiad, którego udzieliła niedawno piosenkarka Billie Eilish. Stwierdziła w nim, że oglądała pornografię od 11 roku życia i „miała w związku z tym koszmary oraz zniszczyło to jej mózg”. Pisaliśmy o tym tutaj.

Nauczyciele podkreślają też, że nie wszystkie dzieci widziały lub szukały pornografii, ale ich zdaniem treści pornograficzne są przesyłane między uczniami w szkole, mimo rygorystycznej polityki telefonicznej.

National Education Union będzie prowadził kampanię na rzecz większej liczby szkoleń i narzędzi, które pomogą nauczycielom rozmawiać z dziećmi o kwestii pornografii, a także na rzecz "spójnego rejestrowania i zgłaszania przypadków molestowania seksualnego" w szkołach. W ubiegłym roku Ofsted (Urząd ds. Standardów w Edukacji), podał, że prawie 90 proc. dziewcząt i prawie 50 proc. chłopców stwierdziło, że im lub ich rówieśnikom "często" lub "czasami" wysyłano zdjęcia lub filmy wideo przedstawiające rzeczy, których nie chcieli oglądać.

W kwietniu koalicja brytyjskich organizacji charytatywnych stwierdziła, że rządowa ustawa o bezpieczeństwie w sieci, która wymaga, by strony internetowe weryfikowały wiek użytkowników, nie idzie wystarczająco daleko, by chronić dzieci przed kontaktem z pornografią internetową.

"Nowe przepisy mogą wejść w życie dopiero za trzy lata, a w międzyczasie miliony dzieci mogą oglądać szkodliwe treści miliony razy, co może mieć poważne konsekwencje dla ich zdrowia psychicznego" – powiedziała m.in. dyrektor naczelna organizacji Barnardo', Lynn Perry.

bbc.com, Guardian

Więcej na temat
Pokaż więcej